Niekiedy budowanie pojedynczych stopni może być uzasadnione, jeżeli są one dostatecznie skontrastowane z barwą nawierzchni. Można np. układać stopnie z jasnego betonu lub kamienia na drodze o ciemnej nawierzchni bitumicznej. Ponadto stopnie takie mogą być akcentowane odpowiednim układem roślin w ich sąsiedztwie. Bardzo ważne jest również, żeby poszczególne stopnie w biegach kilkustopniowych były dostatecznie widoczne. Ma to znaczenie zarówno przy wchodzeniu ma schody, jak i przy schodzeniu. Dlatego wskazane jest, żeby każdy stopień miał na pionowej ściance stanowiącej jego wysokość nawis zwany nosem, powodujący powstanie światłocienia podkreślającego linię stopnia. Nawis taki, dzięki zwiększaniu długości stopni może ułatwić wchodzenie na dość strome schody. Dla schodzących po schodach ważne jest zaakcentowanie krawędzi spocznika, czyli stopnicy najwyższego stopnia w biegu. Najłatwiej to uzyskać przez wykonanie spocznika z materiału o innej barwie niż stopnie.
Stopnie schodów powinny być tak wykonane, żeby na ich powierzchni nie mogła zatrzymywać się woda, co byłoby szczególnie niebezpieczne zimą. Dlatego też górna powierzchnia stopnia powinna mieć niewielki spadek (1-2%) umożliwiający spłynięcie wody. Z tych też względów materiał tworzący stopień nie powinien być zbyt gładki.
Stopnie nie powinny być wykonywane z materiałów łatwo ścieralnych, gdyż powoduje to ich wyokrąglenie utrudniające ruch i grożące po pewnym czasie niebezpieczeństwem. Krawędzie stopni wykonane z bardzo twardego materiału powitany być wyokrąglone krzywizną o promieniu około 5 mm.
Związek długości spocznika z rytmem chodzenia po schodach.
Długość spoczników znajdujących się pomiędzy biegami nie powinna być przypadkowa. Zaleca się, aby długość spocznika mierzona wzdłuż osi schodów była parzystą wielokrotnością posunięcia, czyli szerokości stopnia, plus jedna szerokość stopnia, co wyraża się wzorem
L = n • p + s
w którym: L — długość spocznika, n — liczba parzysta, p — posunięcie, s — szerokość stopnia.