Wielkość okien w domu pasywnym
Okna do domu pasywnego mają maksymalnie wykorzystać energię słoneczną i zminimalizować straty cieplne budynku.
A jak jest w praktyce?
Standardowa definicja domu pasywnego zakłada maksymalne zyski z energii słonecznej. W projektach domów pasywnych przekłada się to na olbrzymie przeszklenia od strony południowej przy jednoczesnej minimalizacji powierzchni okien od strony północnej.
W praktyce, jak obserwuję, większość domów pasywnych lub prawie pasywnych (mocno energooszczędnych) budowanych w Polsce nie zachowuje tego zalecenia. Owszem, przeszklenia od strony nasłonecznionej są dużo większe niż od północnej, ale daleko im do potężnych przeszkleń w modelowych projektach typowych domów pasywnych.
Dlaczego unika się wielkich okien? Poniżej moje przypuszczenia:
1. Warunki klimatyczne.
W Polsce warunki pogodowe nie są optymalne do wykorzystania energii słonecznej, dodatkowo jest to zróżnicowane regionalnie – inna będzie ilość dni słonecznych w okresie grzewczym we Wrocławiu, a inna – w Białymstoku. W rejonach, gdzie nie jest ich za wiele, zyski z energii słonecznej są na tyle nieduże, że wielu inwestorów świadomie z nich rezygnuje.
2. Koszt okien pasywnych.
Dedykowane okna do domu pasywnego są drogie. Oprócz tego, że mają być ciepłe (niski współczynnik Uw), to dodatkowo powinny zapewniać duże zyski z energii słonecznej. Większość ciepłych pakietów szybowych ma wraz z dobrą termoizolacją obniżoną przepuszczalność energii promieniowania słonecznego, co skutkuje niższymi zyskami z energii słonecznej. Utrzymanie obu parametrów na wysokim poziomie (mówiąc inaczej: ciepło nie ucieka z domu przez okna, a jednocześnie czerpiemy dużo od słońca) wymaga zastosowania kosztownych technologii, co rzutuje na wysoką cenę okien.
3. Montaż
O montażu okien w domu pasywnym napiszę w innym artykule, ale tutaj wspomnę – zamontowanie wielkich okien zgodnie z wytycznymi dla domu pasywnego (montaż w warstwie ocieplenia) jest problematyczne. Problemem jest zarówno koszt jak i znalezienie ekipy z odpowiednimi kwalifikacjami.
4. Lato
Wielkie, aktywne okna działają również latem… Przy pełnym słońcu pozostaje nam je zasłonić roletami zewnętrznymi (efekt wizualny w ciągu dnia nie jest powalający), inaczej usmażymy się we własnym domu (albo wydamy naprawdę sporo na klimatyzację).
W domach energooszczędnych lub prawie pasywnych często stosowanym, finansowo rozsądnym rozwiązaniem jest więc:
a) standardowa lub lekko powiększona powierzchnia okien od strony południowej (obecne projekty i tak mają dużo większe przeszklenia niż kiedyś)
b) minimalizacja (lub brak) okien od strony północnej
Oprócz wielkości okien musimy jeszcze zdecydować o tym, jakie okna kupić i jak je zamontować, ale o tym napiszę w następnych artykułach.