Producenci praktycznie wszystkich rodzajów tradycyjnych zawieszanych skrzydeł okien i drzwi uparcie powtarzają podstawowy błąd – długość trzpieni w obu zawiasach, na których wisi skrzydło jest jednakowa. Skutkuje to trudnościami w ich powtórnym zakładaniu na ościeżnice. Ile ono wymaga mozołu, wie każdy, kto choć raz te skrzydła zdejmował. Wystarczy jednak odpiłować w dolnym zawiasie kawałek trzpienia o długości 2-3 mm, aby całkowicie wyeliminować ten problem. Odcięcie nie popsuje konstrukcji.